Petarda u weterynarza #1

Od kilku dni Petarda miał problemy z równowagą i sporo schudł. W tej sytuacji konieczna była wizyta u weterynarza.

Myszorek miał chwiejny chód, zwłaszcza gdy chodził po podwieszonych drabinkach. Powłóczył wtedy tylnymi łapkami. Ponadto schudł o 10 g w ciągu miesiąca, a najbardziej w ciągu ostatniego tygodnia, co było utratą 1/4 wagi.

Podejrzewałem, że to skutki odwodnienia, bo okazało się, że poidełko nie przepuszczało wody. Natychmiast wymieniłem mu poidełko i zacząłem go dokarmiać i dopajać nieco rozwodnioną kaszką Nestlé Sinlac.

Karta informacyjna wizyty:

• wiek myszki: 11 miesięcy
• waga myszki: 35 g
• opis wywiadu: problemy z równowagą; chwiejny chód; powłóczy tylnymi łapkami, jakby nie miał w nich siły; schudł 10 g; był dokarmiany;
• opis badania (najważniejsze wyimki): zwierzę umiarkowanie odwodnione; prawidłowy chód zaburzony, zwierzę nieco powłóczy tylnymi nogami, porusza nimi z ociąganiem i trudnością; minimalnie zaostrzone szmery nad drogami oddechowymi; podczas wizyty zwierzę kilka razy kichało; zaobserwowano również duszność;
• zabiegi: kroplówka podskórna;
• zalecenia: kontynuowanie dokarmiania i dopajania myszki; ze względu na podejrzenie stanu zapalnego układu oddechowego nieprzerwane podawanie leków, zwłaszcza antybiotyków.

Wizyta kontrolna za ok. 14 dni.