Myszka Iskierka odpoczywająca po zjedzeniu kaszki (2021-07-04)
Hodowla myszek,  Choroby myszek,  Leczenie i opieka

Leczenie Iskierki #3

Myszka codziennie (rano i wieczorem) ma podawane leki, w zaleconych dawkach, a także jest dokarmiana i dopajana, w razie potrzeby.


2021-07-08

Rano Iskierka zjadła tylko trochę kaszki Nestlé Sinlac. Myszka, będąc na ręce, jest niespokojna, kręci się, wierci i myśli tylko o tym, żeby gdzieś uciec, a nie żeby coś zjeść. Dlatego zmieniłem sposób jej karmienia. Prawie nie wyciągam myszki z klatki i nie biorę jej na ręce. Zacząłem karmić ją przez kratę, gdy podchodzi i czeka na drewnianym mostku. Myszka zaczęła ładnie i sporo jeść. Minusem tego rozwiązania jest to, że Oponka wyczaiła, że jej siostra otrzymuje coś innego, lepszego i smaczniejszego, niż ziarno. Zaczęła przychodzić do kraty, przepychać się, a czasami wręcz wchodzić na głowę Iskierki, żeby tylko dostać się do kaszki. Muszę kombinować i tak przekładać przez kraty patyczek z kaszką, żeby Oponka nie objadała Iskierki. Kolejne karmienie Iskierki było dopiero późnym wieczorem. Myszka była wygłodzona i zjadła dosyć sporo kaszki.


2021-07-09

Oponka jest dosyć natrętna, dlatego zacząłem ją przeganiać albo wyciągać z klatki, żeby móc nakarmić Iskierkę kaszką. Rano i przed południem Iskierka zjadła dużo kaszki. Później było sprzątanie klatek myszek. Obydwie myszki zjadły sporo świeżo nasypanego ziarna. Ich dieta została uzupełniona o suszone larwy mącznika. Pod wieczór Iskierka zjadła sporo kaszki. Późno w nocy zjadła trochę kaszki i przyjęła leki.

Dzisiaj oddałem do serwisu aparat cyfrowy, który szwankował już od dłuższego czasu i nie pozwalał zrobić zdjęć, zwłaszcza z lampą. Spróbuję na kilka dni pożyczyć aparat od znajomego. Jeśli mi się to nie uda, przez jakiś czas na stronie nie będzie nowszych zdjęć myszek.


2021-07-10

Do południa Iskierka kilka razy zjadła kaszkę. Ponownie mogłem ją nakarmić dopiero późno po południu i w nocy. Zjadła wtedy sporo kaszki i przyjęła leki.


2021-07-11

Wydaje mi się, że Iskierka jest chudsza, niż do tej pory. Ma zapadnięte boki w okolicy kręgosłupa i bardzo cienkie łapki… 🙁 Niestety, nie mam wagi, żeby móc ją zważyć i mieć jakiś punkt odniesienia. Myszka od rana zjadła dosyć sporo kaszki. Przyjęła też leki – i to zadziwiająco szybko i bez żadnych problemów. Pierwszy raz tak się zdarzyło. Zazwyczaj myszka unika podawania leków. Ich podawanie wymaga sporo cierpliwości i bardzo często rozbicia tej czynności na dwa, trzy kroki. Dzisiaj jest bardzo duszno. Zarówno Iskierka, jak i Oponka, nie ma zbytniej ochoty na jedzenie. Obydwie leżą plackiem na podwieszanej drabince.

Po południu były dwie burze. Po opadach deszczu powietrze odświeżyło się, a myszki trochę się ożywiły. Iskierka zjadła dosyć sporo kaszki. Pod wieczór i późno w nocy Iskierka nie chciała ani jeść, ani przyjąć leków.


2021-07-12

Dzisiaj rano Iskierka przyjęła leki i zjadła trochę kaszki. Pozostałą kaszkę zjadła Oponka. Po pewnym czasie Iskierka podeszła do kraty klatki. Rozrobiłem kolejną porcję kaszki. I Iskierka, i Oponka zjadły jeszcze trochę kaszki. Niepokoi mnie, że Iskierka jest taka wychudzona. Odnoszę wrażenie, że jej waga jednak spadła. Dzisiaj zawiozę Oponkę do weterynarza, a przy okazji sprawdzę wagę Iskierki.

Byłem z Iskierką u weterynarza, na kontroli wagi. Myszka ważyła zaledwie 26 g.

Niecałą godzinę później Iskierka odeszła nagle za tęczowy most… :'(


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *