Celinka u weterynarza #4
2021-07-28
Dzisiaj Celinka była u innego weterynarza. Myszka od dłuższego czasu ma problemy z oddychaniem, a od niedawna również problemy z łysieniem.
Weterynarz bardzo dokładnie zbadał myszkę. Ze skóry została pobrana próbka do badania mikroskopowego.
- waga myszki: 41 g
- opis badania (najważniejsze wyimki): osłuchowo szmery oddechowe ciężkie do oceny; bardzo silna praca klatki piersiowej; wyłysiały pasek na brzuchu, długości ok. 3-4 cm i szerokości ok. 1 cm; przerzedzenie włosa, głównie za uszami, w okolicy karku, po bokach ciała
- diagnoza: brak pasożytów zewnętrznych
- zalecenia: w przypadku nasilenia się trudności z oddychaniem może być wdrożone leczenie, np. inhalacje
Weterynarz miał kilka podejrzeń odnośnie łysienia myszki:
- może to być podłoże genetyczne (jest to możliwe, jednak ani u jej mamy, ani u jej rodzeństwa nigdy nie było problemów z futerkami);
- mogła się czymś zarazić od innych myszek (to wykluczyłem, gdyż pozostałe myszki również nie mają jakichkolwiek problemów z futerkami);
- w jakiś sposób sama pozbywa się owłosienia, np. trąc o jakieś elementy wyposażenia klatki (dla mnie jest to mało prawdopodobne; nie zauważyłem, żeby myszka robiła sobie coś nietypowego z futerkiem; przeprowadza tylko codzienną jego pielęgnację).
Przyznam szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim łysieniem u myszy. Na wszelki wypadek chciałem upewnić się, czy wszystko jest w porządku; że nie jest to jakaś choroba czy pasożyty skóry. Najbardziej prawdopodobne jest, że myszka łysieje jednak ze starości (Celinka skończyła niedawno 19 miesięcy).
Poprzedni
Sprężynka u weterynarza #4
Nowsze