Pogryziona myszka Sprężynka (2021-11-27)
Hodowla myszek

Sprężynka pogryziona przez Serduszko

Otworzyłem klatkę Kasztanki i Serduszka. Nie minęła chwila, a Serduszko wspięła się na wyższy poziom regału, następnie na klatkę i przez kraty mocno pogryzła Sprężynkę.

Zabrałem Serduszko, chociaż nie tak łatwo dała się złapać. Sprężynka została dotkliwie pokąsana w ogonek. Pogryzienia były głębokie i myszka bardzo mocno krwawiła. Wszystko było we krwi – myszka, wyposażenie klatki i ja.

Popsikałem ogonek i łapkę Octeniseptem, po czym przełożyłem myszkę do tymczasowego pojemnika, żeby środek trochę obeschnął. Klatkę i wyposażenie posprzątałem, wyparzyłem myjką parową, a następnie umyłem. W międzyczasie Sprężynka zdążyła wylizać rany, do których miała dostęp. Po przełożeniu jej do wysprzątanej klatki, myszka nadal czyściła pogryzione miejsca.

Nie przypuszczałem, że Serduszko to taki zakapior. Myszka na co dzień jest spokojna, ostrożna i bardzo płochliwa. Jednak gdy widzi Sprężynkę, zmienia się nie do poznania i natychmiast przystępuje do ataku. Zresztą całkiem niedawno razem z Kasztanką też pogryzła Sprężynkę.

Nie ma mowy o integracji tych myszek. Do tej pory w mojej hodowli nie zdarzyła się taka sytuacja. Zawsze udawało się – wcześniej czy później, ale jednak – zintegrować mysie samiczki. Jednak te myszki wyjątkowo się nie lubią. Dlatego na tę chwilę Sprężynka nadal pozostanie sama w klatce, po odejściu Symetrii i Celinki. A tak chciałem, żeby nie była samotna… 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *